Daleki jestem od wyśmiewania się z nazwisk, uważam to za wielką niegodziwość, dlatego w tytułowym pytaniu, ogóek jest napisane z małej litery.
Warto też przy okazji przypomnieć jak nie tak dawno niegodziwcy wdrukowali Kowalskiemu, że Kaczyński to kaczor na którego się nie głosuje, no bo to jest kaczor.
Nasuwa mi się pytanie, czy młodość i uroda , wykształcenie, to wystarczające atuty do ubiegania się o najwyższe, zaszczytne stanowisko Prezydenta RP. Wydaje się, że wybitne zasługi dla kraju powinny być tym niepodważalnym, pierwszoplanowym atutem dla ubiegania się o to stanowisko.
Z tego względu w wielu zachodnich demokracjach (np. Niemcy, Francja, Włochy) Prezydentami nie są ludzie zbyt młodzi, jako że niezbędne doświadczenie i zasługi osiąga się dopiero w wieku dojrzałym, a czasami nawet wczesnej starości.
Wracając do tytułowego pytania, to czy ogórki należy zaliczyć do warzyw, tak jak seler, por, czy marchewkę. Może to jest dyletanckie pytanie, ale proszę je przyjąć na poważnie.