To cieszy, że co raz więcej młodzieży w różnym wieku bierze udział w obchodach rocznicowych Powstania Warszawaskiego. Władza, która bierze udział w tych obchodach i często je organizuje, nie szczędzi patriotycznych przemówień i patriotycznego sztafarzu. Jak wygląda ten patriotyzm władzy jeśli wiadomo, że dzięki polityce tej władzy populacja ludności w Polsce ma docelowo osiągnąć 15 mil. czyli tyle ile planowali niemieccy, hitlerowscy demografowie dla narodu podludzi (untermenschen).
Nie jest to zarzut wyssany z palca bowiem do tego zmierza obecna sytuacja. Polityka antyrodzinna tej władzy doprowadziła do tego, że średnia dzietność kobiety w Polsce wynosi ok. 1,3, a do oddwarzania populacji dzietność powinna wynosić powyzej 2. Polska w tej klasyfikacji zajmuje jedno z ostatnich miejsc na świecie. Sytuacja ta wynika jak wiadomo ze zniszczenia przemysłu i wytwórczości i związanego z tym bezrobocia, braku taniego mieszkalnictwa, wyjazdów na przysłowiowy zlewozmywak. Konkludując jest to brak perspektyw dla młodego człowieka założenia rodziny i posiadania dzieci.
Jaki patriotyzm prezentuje Prezydent Warszawy wygłaszając pompatyczne przemówienie o bohaterstwie powstańców, kiedy doprowadziła do likwidacji cennych inicjatyw poprzedniego Prezydenta Warszawy w sprawie odszkodowań za zniszczenie przez okupanta substancji mieszkaniowej Warszawy. Chodzi tu zwłaszcza o bestialskie niszczennie Warszawy przez bandyckie komanda po kapitulacji Powstania Warszawskiego w czasie gdy sowiecka armia, po drugiej stronie Wisły, oczekiwała na to zniszczenie.
Niemiecki "sojusznik" osiągnął swój cel, czyli maksymalne osłabienie swojego wschodniego sąsiada metodami pokojowymi i niejako na własne życzenie.
Tytuł tej notki jest w pełni uzasadniony. Patriotyzm tej władzy to wielkie oszustwo.
